Ogólnie mówiąc...
... przesilenie jakieś wokół się rozpanoszyło. Zmęczenie, wstawanie w nocy i całkowita zmiana rytmu życiu wymaga, co by nie mówić, czasu na ugruntowanie i odnalezienie w tym nowym chaosie. Ale za to jaki cudny ten cały chaos związany z naszą małą dziewczynką ;-)
A za oknem jeszcze większe zamieszanie. Wiosna jakby lekko przestraszona, czai się, chowa trochę i każe na siebie czekać... Ale cóż musimy czekać! I nie zwracać uwagi na padający od czasu do czasu śnieg, a mieć przed oczami tylko te kolorowe zwiastuny nowego... I mimo przesilenia aparat mam w ręku...
I na zakończenie sprawczyni całego zamieszania ;-)))
A za oknem jeszcze większe zamieszanie. Wiosna jakby lekko przestraszona, czai się, chowa trochę i każe na siebie czekać... Ale cóż musimy czekać! I nie zwracać uwagi na padający od czasu do czasu śnieg, a mieć przed oczami tylko te kolorowe zwiastuny nowego... I mimo przesilenia aparat mam w ręku...
I na zakończenie sprawczyni całego zamieszania ;-)))
To tymczasem!
d.
Komentarze
Prześlij komentarz