Mała forma...
... mała forma, szybki efekt... przyjemnie się robi, bez zbędnych komplikacji....
To zalety małych form szydełkowych. Zawsze chciałam naumieć się robić serducha na szydełku i w końcu trafiłam na dobrą nauczycielkę i jej niezwykle pomocne zdjęcia i udało się!
Wybrałam na początek piękny szary i dla kontrastu, a także z okazji świąt czających się za rogiem - czerwień. I poszło szydełko w ruch...
To zalety małych form szydełkowych. Zawsze chciałam naumieć się robić serducha na szydełku i w końcu trafiłam na dobrą nauczycielkę i jej niezwykle pomocne zdjęcia i udało się!
Wybrałam na początek piękny szary i dla kontrastu, a także z okazji świąt czających się za rogiem - czerwień. I poszło szydełko w ruch...
I tak od słupka do słupka powstaje serducho!
Ale żeby powstała zawieszka, jak to jest w oryginale, potrzebne nam jeszcze jedno takie same serce.
A następnie zszywamy je razem, doszywamy tasiemkę, wypychamy tym, co tam mamy pod ręką, zaszywamy. Ozdabiamy! - i tu już drzwi do wyobraźni, pomysłowości i kreatywności naszej, otwieramy szeroko! Ja użyłam guziki i gotowe!
Ja jestem usatysfakcjonowana w pełni! Wzór i opis kroczek po kroczku znajdziecie tutaj.
d.
Komentarze
Prześlij komentarz