oswajając oczekiwania...

rozsiadając się wygodnie w fotelu
wyłapując przelatujące pomysły
chwytasz sobie jeden

i już...
plan gotowy
a reszta świata niech się dopasuje, a co!

budujesz misterną konstrukcję na swoim jednym małym oczekiwaniu
solidnie budujesz z fundamentami
całą wykończeniówką...*

i zaczynasz stawiać kroki

szkice kreślisz
wymyślasz cały drobiazgowy plan
aż tu nagle...
słyszysz - nie!
tak nie będzie!
reszta świata się nie daje wkręcić...

i zwieszasz twarz
napływać zaczynają chmurne nastroje
buzujące emocje przyprawione dosadnie złością
i co?
co teraz z tobą
jak ten domek tak skrupulatnie budowany ma przetrwać...

możesz rozpływać się w nieskończoność
w tym kołowrotku negatywów
lub zwyczajnie zerknąć na te szkice na blacie
i wziąć miękką szmatkę
i zetrzeć te oczekiwania  prosto na podłogę

niech lecą razem z wiatrem
on pomoże uprzątnąć podwórze
i przypomni, że oczekiwania, bez uzgodnień, są marnym doradcą
i warto je oswajać wciąż na nowo, w sobie
bo będą pukać jeszcze nie raz...

a jak pozwolisz sobie na skonfrontowanie swoich wizji
na usłyszenie innych zdań
wejdziesz we współpracę
i dasz sobie szansę
na odkrycie zupełnie nowych lądów**

na elastyczne podejście do wyświechtanych schematów,
że przecież plany można zmienić...

i okaże się, że przesilenie się przeżyło
i puka już zupełnie nowa energia...***

i zupełnie niespodziewanie
ruszysz w podróż i wyciśniesz z niej
najlepsze smaki

zapomnisz o oczekiwaniach i ich krętych ścieżkach
spokojnie usiądziesz i zobaczysz za czym tęskniłeś...

a korzenie przypomną ci
gdzie jesteś
co nosisz w plecaku od tylu wieków
bo sięgają głęboko
i są tylko twoje

i nie pozwolisz więcej na ich podcinanie

d.

* różowy domek na trasie Janowice Wielkie - Karpniki
** widok z Husyckich Skał na szlak na Krzyżną Górę
*** okolice Janówki i ruin tartaku i lasów k. Janowic Wielkich