Dwa szybkie...

...kolaże dzisiaj, bo gorąąąąącooo i tylko zimną lemoniadę się chce pić ;-)))
A tym bardziej, że koniec tygodnia....
że wieczór i noc zapowiadają się wyjątkowo POZYTYWNIE...
 ale o tym innym razem!
Wracając do kolaży:
1. mieszanina obrazów, kolorów, symboli minionych letnich dni...
2. a dwójeczka to jak często u mnie bywa - łapanie perspektywy, z różnych stron, i w różnych kontekstach. Zwracam uwagę na przepiękny mech w środku - król tego zbioru zdjęć.

A odnośnie perspektywy to bez niej utrzymanie się w stanie względnego zdrowia psychicznego byłoby niemożliwe! Złapanie tej odpowiedniej perspektywy, dystansu, jak to inni by powiedzieli, daje możliwość wyskoczenia ze swoich butów, swojego uwikłania w zawiłe ścieżki ego, odkrycia nowego spojrzenia, jego świeżości i radosnego powiewu bycia ponad to, co przygniata!!! Czego zaglądaczom cichym życzę!
No i w końcu kolaże!



d.

Komentarze

Popularne posty