nic nie trzyma się kupy, ale wszystko się klei.... i projekt 52...

w takie temperatury wszystko się klei, ale nie do końca skleja i w sumie nic nie trzyma się kupy...
nie mam natchnienia, myśli rozbiegane, chęci może i by nawet były, ale przejście do realizacji leży...
tkwię więc sobie cała w zazdrości - bo w taki czas żaba (nowa mieszkanka naszego "jeziora") ma najbardziej komfortowo... i korzysta z tego! ;-)






ale cóż - upał nie upał - czas leci i kolejny tydzień...
projekt 52 tydzień 29


d.




Komentarze

Popularne posty