Dobre popołudnie na...
... na zbliżenia i uchwycenie z zupełnej bliskości tego, co piękne tuż pod naszym nosem...
i jeszcze dziś wrzucam kolejne wytwory papierowo-wstążkowe, tym razem uroczyście, bo chrzcinowo, ale...( jak to mówi pewna A. "... ty to zawsze po swojemu wszystko robisz...") i tak jest teraz. Zaproszenia na chrzciny, bez pastelowych słodkości i symboliki kościelnej - bo trochę mi z nią trudno - a za to wzory wyraziste i prosta forma - tak jak lubię. Mam nadzieję, że zaproszenia spodobają się adresatom!
no i odliczam godziny do urlopuuuuuu!
d.
Kwiaty są takie piękne...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to pierwsze zdjęcie. Cudne kolory!
Tak kwiaty to wdzięczny temat ;-)
OdpowiedzUsuńdzięki!