Natchnienie...
...prosto z sieci mnie dopadło! Pięknie jest na blogu Thymki o tutaj , (zachęcam do zapoznania się ;-)) często tam bywam i zachwycam się jej sposobem widzenia i tym, co tworzy! Mnie zainspirowała cudnymi podkładkami ze sznurka. Sama postanowiłam spróbować. Tyle tylko, że zamiast sznurka jest zwykła szara dratwa i jak zwykle wełna. W trakcie robienia wywijało mi się to wszystko, bo jednak dratwa jest miękka, ale znalazł się w szafce kuchennej krochmal i teraz podkładki dwie próbne spełniają swoją funkcję doskonale!
I tradycyjnie mała sesja z podkładkami!
I tradycyjnie mała sesja z podkładkami!
Miłego dnia!
d.
Ślicznie u Ciebie. Pięknie tworzysz:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-Peninia
http://peniniaart.blogspot.com/
milo ze kogos udaje mi sie inspirowac! pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń