Szukanie ładu...
... w sprzecznościach to trochę natura jesienno-zimowych dni...
Szukam tego ładu pomiędzy tym, że zimnica na dworze, marzną nosy i siąpi z nich, a tym że w domu jednak cieplutko, bo pokrętło pieca można sobie dopasować do stanu ochłodzenia siebie samej i reszty domowników. Szukam ładu w coraz krótszych dniach, zaciągającej ze wszystkich stron szarości, mglistej szarugi, a tym że w głowie i sercu radość wielka, pomysłów tak wiele, że wełna w koszu mieni się kolorami i czeka cierpliwie na przeobrażenie w coś kolorowego, ciepłego, bardziej lub mniej przydatnego. Szukam też w spotkaniu ostatnich dni, spotkaniu jesieni i zimy...
Szukam tego ładu pomiędzy tym, że zimnica na dworze, marzną nosy i siąpi z nich, a tym że w domu jednak cieplutko, bo pokrętło pieca można sobie dopasować do stanu ochłodzenia siebie samej i reszty domowników. Szukam ładu w coraz krótszych dniach, zaciągającej ze wszystkich stron szarości, mglistej szarugi, a tym że w głowie i sercu radość wielka, pomysłów tak wiele, że wełna w koszu mieni się kolorami i czeka cierpliwie na przeobrażenie w coś kolorowego, ciepłego, bardziej lub mniej przydatnego. Szukam też w spotkaniu ostatnich dni, spotkaniu jesieni i zimy...
A odnajduję ten ład po trochę w nowym kalendarzu (prezencie corocznym dla Dużego Mężczyzny ;-))
z inspiracjami Paulo Coelho i cudnymi wręcz rysunkami, obrazami Cataliny Estrady - kolumbijskiej artystki, mieszkającej w Barcelonie. Jej prace inspirowane południowoamerykańskim folklorem, przyrodą i tamtejszym klimatem, tętnią życiem.
Zachęcam do zajrzenia na jej stronę o tutaj . Tam znajdziecie wszystko, co wychodzi spod jej ręki i co trafia na przeróżne rzeczy, od parasoli przez ubrania, auta, buty, po tapety, a między innymi do kalendarzy, które i u nas są dostępne i mogą cieszyć nasze oczy i stanowić natchnienie na każdy dzień, tym bardziej że nowy rok zbliża się...
A poniżej moje ulubione projekty:
- zestaw podróżny...
zdjęcie ze strony Cataliny
- zestaw do szkoły...
zdjęcie też stąd
- tapeta - niepowtarzalna i nie dla wszystkich, przez co taka wyjątkowa...
zdjęcie też stąd
- i jeszcze szal...
foto również stąd
- plakat dla Ministerstwa Turystyki Indii - tancerz Kathakali...
zdjęcie z tej stronki
- i wersja MP3 Microsoft spersonalizowana, bo ze znakami zodiaku - wygrawerowanymi. Ja wybieram siebie - Wodnik. No taki sprzęt to ja poproszę ;-)
i to zdjęcie też stąd.
Dobór kolorów, forma, ujęcia tematów i pole szerokie do zastosowania swych prac -
twórczość przez duże T!
I jeszcze mały kieszonkowy kalendarz dołączony do najnowszego Zwierciadła - równie energetyczne kolory i kolejna przyjemność dla oka!
I w tej mnogości kolorów i barw odnajduję ład - TAK!
Ale najwięcej tego ładu, uporządkowania i sensu daje mi zdecydowanie... spojrzenie i obecność Małej Dziewczynki, jej życie z nami...
Ze śniegowym pozdrowieniem w ten kolejny poniedziałek - d.
Komentarze
Prześlij komentarz