kałuże światła...
zerkam na zegarek
biegnie wskazówka z cyframi w wyścigu
raz szybciej, za chwilę zwalnia
zmienia się światło
mało blasku jakoś
wyblakłe wspomnienia
nabierają mnie podsuwając stare obrazy
mieszają się z teraz
znikam i światło wraca
podkręcam blask, dodaję żarówek
dolewam wody
lód nie zgadza się z ciepłem nagrzanego powietrza
obraża się i zaczyna zanikanie
zerkam na zegarek
pośpiech wchodzi na scenę
łapię te światła
biegające w wodzie...
d.
biegnie wskazówka z cyframi w wyścigu
raz szybciej, za chwilę zwalnia
zmienia się światło
wyblakłe wspomnienia
nabierają mnie podsuwając stare obrazy
mieszają się z teraz
znikam i światło wraca
podkręcam blask, dodaję żarówek
dolewam wody
lód nie zgadza się z ciepłem nagrzanego powietrza
obraża się i zaczyna zanikanie
pośpiech wchodzi na scenę
łapię te światła
biegające w wodzie...
Komentarze
Prześlij komentarz