zwiększanie energii...

kiedy zbyt dużo myśli kłębi się w głowie,
nawarstwiają się, przysłaniają jedna drugą
wkrada się chaos
głowa przechyla się i prawie spada
trzymam się niby prosto,
ale przeciążenie daje znać i chwieje się wszystko

potrzeba złapania balansu
wychodzi na prowadzenie
uporządkowanie spraw w kalendarzu
odpuszczenie spraw nieważnych
danie sobie czasu
pomyślenie o sobie puka do drzwi

i stoimy już na peronie


dookoła sennie
szarość rozgościła się nawet pod powiekami




ruszamy na przekór tej szarości


czuję już pod skórą wstające słońce
i świeży powiew nowej energii


nabieramy tempa
pociąg przyspiesza
a my paradoksalnie zwalniamy
odnajduje się zagubiony czas
stęskniony zaczyna się przeciągać ziewać i wpuszcza nas w swój zwolniony rytm
a w prezencie dodaje piękne słońce
i gdzie się podziała ta codzienna szarość...
























i odnalazło się miejsce
na powolność na zwolnienie
na celebrowanie
i spokojną pełną mleka kawę
na inne myśli








i wracamy powoli do naszej szarości
energii jednak więcej
i spokoju w głowie dostatek
wystarczy na jakiś czas


d.




Komentarze

Popularne posty