Jeszcze raz dzisiaj...
... się pojawiam. Ale przypływ weny mam!!! Tym razem post na prośbę młodego człowieka, który chce zaistnieć w szerokim świecie splątanych kabelków, klawiatur i myszek ;-) Nie mogłam odmówić, więc seria fotek dla F. z buziakiem wielkim jak słońce!!!
Na pierwszy ogień rysunek: człowiek dźwigający monetę!
Na pierwszy ogień rysunek: człowiek dźwigający monetę!
Na drugi ogień: wyczyny na desce!
Na trzeci ogień: miniaturowe deski -
małe cudeńka, do których trzeba mieć zwinne palce!
Na czwarty ogień: miniaturkowy rower - też do zwinnych palców!
i to już koniec na dziś ;-)
d.
Komentarze
Prześlij komentarz