trzymając w rękach...

tak jak nie umiem przekonać się do e-booków, tak nie lubię tych wszystkich mp.. bo
- książka to dla mnie oprócz wiadomych wartości odkrywczych, terapeutycznych, rozwijających i wszystkich okołoczytelniczych smaczków, to przede wszystkim papier, okładka i możliwość trzymania jej w rękach, bo uwielbiam papier, bo uwielbiam okładki, bo... ktoś włożył swój wysiłek w pomysł, zrobił, przygotował, podjął próbę oddania tego, co w środku książki, w grafice, układzie zdjęć znaków czy innych form...
- a muzyka? muzyka konkretnych ludzi ma docelowo postać płyty, zbioru wysiłków wielu osób, a dobre brzmienie to często połączone jest z ubraniem tej muzyki, z okładką płyty, a te bywają przeróżne, jak i cała muzyka. Lubię mieć płytę dla siebie, słuchać, ale i pozachwycać się okładką. Bardzo lubię nietypowe, porywające projekty płyt, fajnie jak są papierowe, kartonowe, z wkładką z tekstami, z przesłaniami, poczytuję sobie, oglądam. no bardzo lubię... a nowa płyta w mojej kolekcji jest... jesienna, ruda, cała w brązach...
Skubas "Brzask", pokoncertowo, prezent od E. i jeszcze z dedykacją - dziękuję!!!









jestem świeżo po koncercie, bo to dopiero muzyka w pełnej odsłonie, na żywo, prawdziwa!. nie muszę mieć słuchawek, by się wsłuchać, mogę sobie chłonąć po prostu...

koncert Skubasa w moim miasteczku, w deszczowy, ciepły wieczór, w naszym teatrze, z moją przyjaciółką E., fajny klimat, kameralne 2 godziny... dobre brzmienie i niezwykłe teksty...





no i taką jesień uwielbiam!


d.


Komentarze

  1. Nie znałam tej nuty, zapuściłam więc i porwała mnie. Tak, to jest to - dzięki :)
    Koncert musiał być świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wcześniej nie znałam zbyt dobrze Skubasa, ale mają coś w sobie chłopaki, a koncertowo - rewelacja!

      Usuń
    2. Też wcześniej nie znałam zbyt dobrze Skubasa, ale mają coś w sobie chłopaki, a koncertowo - rewelacja!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty