znika babie lato...
kiedy kończy się lato robi się cicho
szeleszczą liście, ale cisza zapada
mgła pomaga tej ciszy trwać dłużej
poranki są długie i jakby ciemniejsze
wieczory są szybsze i zjawiają się trochę znienacka
a noc głębsza i bardziej wyczekiwana
pająki w tej ciszy tkają cierpliwie swoje dzieła, a wiatr rozkręca się na całego,
porywa te niteczki i miota nimi gdzie chce
coraz ich mniej
coraz więcej chłodu
coraz więcej parasoli, czapek i rękawiczek
ale nadal jesteśmy
czasem bliżej siebie czasem dalej, ale znaczymy swoją obecność
dom coraz cieplejszy
więcej żarówek rozpala się w oknach
potrzebna mi ta jesień!!!
szeleszczą liście, ale cisza zapada
mgła pomaga tej ciszy trwać dłużej
poranki są długie i jakby ciemniejsze
wieczory są szybsze i zjawiają się trochę znienacka
a noc głębsza i bardziej wyczekiwana
pająki w tej ciszy tkają cierpliwie swoje dzieła, a wiatr rozkręca się na całego,
porywa te niteczki i miota nimi gdzie chce
coraz ich mniej
coraz więcej chłodu
coraz więcej parasoli, czapek i rękawiczek
ale nadal jesteśmy
czasem bliżej siebie czasem dalej, ale znaczymy swoją obecność
dom coraz cieplejszy
więcej żarówek rozpala się w oknach
potrzebna mi ta jesień!!!
i delektuję się nią, jak dobrą kawą z mlekiem o 6 rano!
i sprzyja spacerom
i kotka też to lubi!
d.
Komentarze
Prześlij komentarz