złapałam...

... parę minut o poranku
w drodze do codzienności
w drodze nowej, bo na nowej trasie od kiedy przedszkole weszło w nasz plan życia
więc idziemy rano, wokół szron para mgła i cisza
jeszcze wszystko śpi
jeszcze jest nieostro
łagodne kontury miasta
zaspane
dobrze jest kiedy tak cicho wokół kiedy pusto jeszcze kiedy masz wolną głowę...



a park zaprasza jeszcze większym spokojem...









d.


Komentarze

Popularne posty