Celebrowanie...

... dziś u mnie, świętowanie bycia mamą... jak u wielu, wielu kobiet...
...i z tej okazji patrzę uważnie na moje podwórko, na moje dzieciaki i myśli krążą wokół tego, jak to tak naprawdę jest mamą być, mamą dla nich, tak konkretnie. a to bycie to większość mnie teraz, bo tak to jest jak jedno dzieciątko małe i mistrzem w skupianiu uwagi na sobie jest ;-)
Po pierwsze to fajnie mi z tym, bo zwyczajnie oprócz wielkiej MIŁOŚCI do nich, to po prostu lubię swoje dzieci, być z nimi, śmiać się z nimi, bawić, tarmosić, przytulaśki robić, czasem krzyknąć, czasem zniknąć, by z jaśniejszą miną wrócić, jeść z nimi, dmuchać na obite kolana, wyciągać drzazgi, czyścić łapy z dziwnych maziaji, wycierać łzy, zapisywać do fryzjera, sprawdzać zeszyty, czasem ochrzaniać, czasem pomilczeć, gadać o bzdurach i wielkich sprawach, tłumaczyć świat, jak tylko potrafię... i tak dalej dalej dalej...
A po drugie uwielbiam robić im zdjęcia i patrzeć jak są ze mną, obok mnie, jak oswajają się ze sobą, innymi i całym światem...
Po trzecie są już nieodłączną częścią mnie, mojego świata, ale dostrzegam też jak różni są ode mnie, jak puszczają moją rękę i ciekawie rozglądają się dookoła... zmieniłam się dzięki nim, dla nich, przez nie - wszystko naraz!!!
I po czwarte, piąte.... lubię być mamą - zwyczajnie!

Mała Dziewczynka nie ma nic przeciwko zdjęciom, a Młody Mężczyzna już niestety autoryzuje zdjęcia i pilnuje czy ja dotrzymuję słowa, tak więc młodsze dziecię na tapecie...
A tak z bliska, rysowanie wciąga...




I inne spojrzenia na tę samą osobę...








A ze spaceru mamy dziś takie owoce...
Piękna ważka - dojrzana dzięki Małej Dziewczynce!



I tradycyjnie morze kwiatów - dla wszystkich mam!
A dla Ciebie A. wszystkie razem, w wielkim bukiecie i każdy z osobna na każdy kolejny dzień!!!










To był fajny dzień!
d.








Komentarze

Popularne posty