przy okazji...

...przy okazji porządków przed malowaniem, przy okazji wielkiego sprzątania, wynoszenia mebli, przygotowywania się do odświeżenia, do nowego zagospodarowania pokoju, porządkuję wszystko we własnej głowie...
takie wiosenne porządki...


... malowanie się odbyło czas jakiś temu... a było tak...
wymiatanie starych śmieci spod łóżka, pajęczyn z różnych zakamarków trudno dostępnych na co dzień, usuwanie starego.... zamalowywanie starych brązów i beży... i wielka ulga...





i ten moment, kiedy stare usunięte, posprzątane, pusto, cicho, echo się niesie po ścianach i zaczynam stwarzać nowe miejsce.... to lubię i tym razem, w momencie życia, jakim jestem dało mi dużo do myślenia...
dało nową przestrzeń, oddech głęboki.... dało zmianę i popchnęłam sama siebie krok do przodu...

nowe kolory wprowadzam, nowy wystrój i dreszcze w oczekiwaniu na efekt...
tak powstał pokój dla Małej Dziewczynki...
biały, jasny turkus i kolorowe dodatki, tak jak sobie wymyśliłam...



stara tapeta została, ale dostała trochę koloru, turkusu oczywiście i pasuje idealnie do sfery spania, z nowym łóżkiem dla dużych dziewczyn, co napawa wielką dumą Małą Dziewczynkę...




domek dla lalek ma wreszcie swoje miejsce....


i stara drewniana półka, w nowej białej odsłonie, przemalowana dopasowała się do reszty...


i moje kule świetlne dopasowały się wprost idealnie...




jeszcze mały szczegół, stary szydełkowy kwiat - stał się zapinką do firanki, z kroplą turkusu a jakże!


a kropką nad ... niech będzie mały - dawno temu, ale ciągle tak samo ważny, podarowany w podziękowaniu od mądrej kobiety tylko dla mnie! aniołek w niebieskiej sukience... teraz niech czuwa nad Tobą Mała Dziewczynko ;-)
i niech ci się mieszka tutaj najlepiej jak to możliwe...


a wszystko zrobione siłą własnych rąk, pomysłem z własnej głowy i stąd taka wielka satysfakcja!
d.





Komentarze

Popularne posty