sezon... i projekt 52

...wolny dzień, środek tygodnia, słońce od rana, ciepło i bez pośpiechu, popołudniowa drzemka, zaległe szycie, czytanie i malowanie.... a potem to już tylko klapki na nogi i smakowanie nowego sezonu...



a truskawki w tym roku niezwykle smakowite...





projekt trwa, choć mały przeskok mam, ale co tam...
projekt 52 tydzień 22
Mała Dziewczynka z truskawą!


są chwile kiedy nudzące marudzące i zmęczone dzieciaki nieźle dają dorosłym po uszach szczególnie, a i nerwy poszarpane... na szczęście nic nie trwa wiecznie, więc i kiepskie humory mijają i znajduje się czas na rysowanie i spontaniczną małą wystawę....






a kiedy słońce robi się popołudniowe to wolę oddalić się od ludzi...
światło jest wtedy najcieplejsze i zdjęcia same się robią...














i ciekawostka jak z ogrodu botanicznego, tulipanowiec kwitnie
tak może być, że tulipany kwitną na drzewie...






oby spokój popołudnia dzisiejszego pozostał na długo!
d.





Komentarze

Popularne posty