wyhamować...

piątek - czas wyhamować, zwolnic obroty i przejść na zupełnie zwolnione tempo!
łatwo powiedzieć!
cały tydzień mocno pracuję głową, większość czasu spędzam na tak zwanym aktywnym słuchaniu i zadawaniu pytań. trudno bywa, spotkania bywają przeróżne, bo każdy człowiek ma swoją opowieść.
czasem bywa bardzo trudno, kiedy dojdzie do kumulacji wielu trudnych opowieści, które ludzie zostawiają.
dystans wtedy jest kołem ratunkowym
a kiedy kończy się piątek czas na hamowanie, takie totalne, by nie pogubić się w zawiłościach tych wszystkich opowieści i nie stracić z oczu swojej historii!

jadę więc moim rowerem i opróżniam głowę
ładuję do torby pisaki, świeże kolorowanki i przenoszę się w inny wymiar...



dzisiaj pomogły nowe kolorowanki - moje uwielbiane mandale, tym razem od MAMARAK.
piękne, dopracowane i gotowe do kolorowania!
jak macie ochotę to zajrzyjcie o tutaj - wystarczy kliknąć i drukować i malować, a przy okazji załapać się na konkurs - my się szykujemy ;-)




a mandale można jeszcze skubnąć u AlisaBurke dokładnie tutaj - klik 



a dzieciaki też swoje hamowanie znalazły, tuż pod naszym nosem! i powstało m.in. to:


i nasze mandale w kolorze




ta poniżej to dzieło mojej D. - pięknie!
dużo malowania, kolorowania i gadania przy tym - dzięki D. - prawdziwy reset po trudnym dniu ;-)






a na wyciągnięcie ręki mamy już takie skarby


do tego piękne popołudniowe światło








a na koniec - przejażdżka wieczorna rowerem i hamowanie - udane!












d.




Komentarze

  1. Ależ tu cudny klimat stworzyłaś! Grtulacje i czekamy na więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio załapałam bakcyla kolorowania... i puścić mnie nie chce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kids Hits, doskonale rozumiem, bo to wciąga nawet nie wiadomo kiedy i jak :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty