Dzieło kolejne...

... ukończone. Pewnego mężczyzny, o którym tu już pisałam. Budowla jest dostojna, wielofunkcyjna, bo i obiadki można śmigać i powędzić i pogrillować, a i wodę na kawę zagotować....


Zwracam uwagę na piękne drewniane drzwiczki z metalowymi okuciami i wieńczący dzieło i górujący nad nami kogutek - odnowiony i w wersji złotej!


Pierwsze rozpalanie za nami i pierwsze ogniowe próby zakończone sukcesem! 
Pomysł pana M. - wędzona rybka w postaci pstrąga wyszła świetnie!



... i tylko nasiliły sie tęsknoty za wakacjami nad... morzem. Powoli odliczmy dni!


oh! pysznie było! ;-)
d.

Komentarze

  1. toż to dzieło sztuki....też by mi się taki przydał:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to sztuka unikatowa i w dodatku użytkowa ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty